Tagged: ciuchy

Szaleństwo

Kiedy go pierwszy raz zobaczyłam byłam przerażona i wiedziałam, że nic z tego nie będzie. On był taki szary i zwykły… a ja chciałam zaszaleć i odnaleźć kolory życia. Podobno się krzywiłam i nie chciałam nawet na niego spojrzeć.

A jednak gdy moja głupia siostra pchnęła go w moją stronę mówiąc że jest dla mnie i mam spróbować nie umiałam odmówić. Zabrałam go z sobą i okazał się idealny. Zasadniczo jesteśmy razem od jakiegoś tygodnia (może mniej). Gdy jestem w nim czuje się cudownie, a świat na około mówi mi, że powinnam częściej tak wyglądać! Zakup tego swetra to była jednak dobra decyzja;) muszę częściej mieć takie szaleńczo zakupowe dni!:D